Kierowca wypadł z drogi i dachował
3 grudnia 2019Wracamy do historii poważnego wypadku, do którego trafiło w sobotę rano na ulicy wojewódzkiej nr 162, niedaleko skrętu w miejscowość Drzonowa. BMW znacznie przekraczające prędkość nagrał policyjny rejestrator włożony w radiowozie.
Kierowca wypadł z drogi i dachował
Warunki drogowe były mocne. Jak słyszymy od policjantów, funkcjonariusz wybiera miejsce zatrzymania, które przede ludziom wymaga istnieć bezpieczne.
Pierwsze takie, było teraz w jednej miejscowości Bogusławiec, gdzie kierowca został nagrany przekraczając dozwoloną prędkość. Tak miał istnieć wtedy przystanek autobusowy. Jednak funkcjonariusze z daleka zauważyli, iż ten stanowił zastawiony, dlatego kierowca BMW odjechał. Kiedy pojazd, za którym lecieli na śliskiej nawierzchni po raz drugi rozpędził się do niebezpiecznej prędkości nie mogli dłużej czekać. Dali znać sygnałami aby zwolnił. Traktowali go przekroczyć i wtrącić do pewnego miejsca zatrzymania na parkingu na końcu powiatu kołobrzeskiego, przy tzw. panderozie. Nie wiadomo czy kierowca nie zrozumiał dodatkowo nie zobaczył zaproszenia do zwolnienia. Ze konkretną prędkością miał pokonywać zakręt, kiedy stracił panowanie nad pojazdem. Wtedy wypadł z linie po swojej wewnętrznej stronie, uderzył w drewno i dachował.
W skutku wypadku poważnie poszkodowany został 24-letni kierowca BMW. Jechał od Kołobrzegu do Trzebiatowa. Warunki drogowe tego dnia były niesprzyjające. Kierowcy pamiętajcie, aby brać na śliską nawierzchnię. Oblodzenie lub mokra jezdnia jest szczególnie niebezpieczna przy niskich temperaturach, zwłaszcza rano oraz po zmroku. Noga z gazu!